Inwestycyjny Poznań
Jakim budynkiem będzie Andersia Silver?
25 lat zabudowy, 250 mln euro i ponad 6 tys. miejsc pracy. W ścisłym centrum stolicy Wielkopolski, na powierzchni 23 tys. m2, realizowana jest od ćwierć wieku inwestycja, która zmienia biznesowe i architektoniczne oblicze współczesnego Poznania.
Już za dwa lata Poznań z długo wyczekiwaną inwestycją
W 2025 r. planowane jest zakończenie prac i oddanie do użytku biurowca Andersia Silver będącego czwartym elementem trwającej od 25 lat inwestycji zlokalizowanej przy Placu Andersa w Poznaniu. Realizują go wspólnie Von der Heyden Group i Miasto Poznań, a za projekt odpowiada Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich. Zabudowa placu składa się z czterech tworzących architektoniczną całość obiektów: Poznańskiego Centrum Finansowego, Andersii Tower wraz z hotelem, Andersii Business Centre oraz zwieńczającego przedsięwzięcie, największego z nich – biurowca Andersia Silver, który będzie jednocześnie najwyższym budynkiem stolicy Wielkopolski. Cały budżet inwestycji zrealizowanych przy Placu Andersa w Poznaniu wyniesie 250 mln euro, czyli ponad miliard złotych.
Wróćmy pamięcią do samych początków inwestycji, jeszcze sprzed zabudowy Placu: był rok 1993, jeden śmiały pomysł i kilka odważnych osób.
Narodziny idei, czyli poznański rynek biurowy lat 90-tych
W 1993 r. władze Poznania ogłosiły przetarg na projekt deweloperski zabudowy zlokalizowanego w centrum stolicy Wielopolski placu, który był wówczas nieuporządkowanym skwerem otoczonym zabudowaniami nieistniejącego browaru z jednej strony i zapuszczonym wówczas Parkiem im. Izabeli i Jarogniewa Drwęskich z drugiej.
W Poznaniu lat 90-tych Plac Andersa funkcjonował jako skwer bez przeznaczenia, okresowo wykorzystywany przez objazdowe wesołe miasteczka. Po drugiej stronie, przy ul. Kościuszki, znajdowały się stare zabudowania browaru, lecz Starego Browaru jeszcze wtedy nie było. To był zupełnie inny Poznań i elementy krajobrazu, które – wraz z biurowcami – Jednoznacznie na dobre wtopiły się w pejzaż miasta.
Obok Placu Andersa przebiegał wówczas poznański szlak handlowy lat 90-tych. Wiódł on z uruchomionego w 1989 r. słynnego targowiska przy ul. Bema do ulicy Półwiejskiej, deptaku usianego licznymi sklepami, straganami, a nawet łóżkami polowymi z jarmarcznymi sprzedawcami oferującymi absolutnie wszystko, czyli handel obwoźno-obnośny w pełnym rozkwicie. W takim właśnie Poznaniu rozpoczęła się realizacja wizjonerskiej zabudowy Placu Andersa.
W zawiązanym wówczas partnerstwie publiczno-prywatnym miasta Poznania z inwestorem Von der Heyden Group kluczową rolę odegrało zaangażowanie trzech kolejnych prezydentów Poznania oraz uczestnictwo Svena von der Heyden, odpowiedzialnego za biznesowy rdzeń projektu.
Zabudowa Placu Andersa rozpoczęła rozwój nowoczesnego Poznania i wsparła otwarcie miasta na rynek międzynarodowych korporacji. Dzięki realizacji wspartej również przez największe polskie banki inwestycyjne udało się przyciągnąć kolejnych inwestorów, którzy zdołali uwierzyć w potencjał miasta, a także możliwości rozwojowe miast wojewódzkich.
Tworzenie rynku biurowego, czyli etapy inwestycji
Projekt zabudowy Placu Andersa składał się z kilku systematycznie realizowanych przez ćwierć wieku etapów. Pierwszą inwestycją było Poznańskie Centrum Finansowe (PFC), czyli 18-kondygnacyjny wieżowiec, którego budowę ukończono w 2001 r. Kolejnym obiektem, oddanym do użytku w 2007 r., była Andersia Tower wraz z hotelem Andersia o 21 kondygnacjach. Z kolei w 2012 r. powstała 7–kondygnacyjna Andersia Business Centre. W trakcie budowy znajduje się czwarta realizacja, najważniejsza, czyli Andersia Silver o 29 kondygnacjach i powierzchni 40 000 m2. Powstaje ona w najbardziej dogodnej lokalizacji tworzonej sukcesywnie przez wcześniej wybudowane obiekty.
Adam Trybusz przyznaje, że realizacja o takiej skali stanowiła i stanowi nie lada wyzwanie inwestycyjne. – Bardzo trudny i skomplikowany był proces projektowania, aby bowiem docenić lokalizację i wygenerować z niej jak największą wartość dodaną, inwestor musiał zdecydować się na wybudowanie w jednym etapie ogromnego, w skali Poznania, budynku Andersia Silver o powierzchni aż 40.000 m2, czyli tyle, ile łączna powierzchnia Andersia Tower i PFC. Wieloletnia perspektywa realizacji tak przełomowego projektu wymaga bardzo wnikliwej prognozy i szacowania wielu ryzyk, a w czasie budowy ujawniły się przecież nowe, znaczące czynniki takie, jak pandemia i wojna w Ukrainie, wymagające od nas odwagi i elastyczności. Kluczowa była dla nas wytrwałość, cierpliwość i współpraca z wieloletnim partnerem, generalnym wykonawcą, firmą PORR.
Jednak Mariusz Gaertner, Kierownik Projektu z firmy Probuild, spogląda na cały proces niezwykle optymistycznie – W realizacji projektów o takiej skali wyzwaniem nie są napotkane problemy, lecz dopasowanie rozwiązań do istniejącego budżetu, jednak dla zespołu z Placu Andersa nie ma rzeczy trudnych, a pokonywanie kolejnych przeszkód zawsze nas ekscytuje.
Warto podkreślić, że powstały w 2001 r. biurowiec PFC był w momencie oddania do użytku największym budynkiem biurowym w Polsce (poza Warszawą). Powstająca aktualnie Andersia Silver będzie najnowocześniejszym i największym biurowcem Poznania.
– Czujemy się pionierami w budowie nowoczesnych biurowców w Poznaniu, a naszym niewątpliwym sukcesem jest fakt, że zapoczątkowaliśmy rozwój stolicy Wielkopolski w tym kierunku. Każdy z kolejnych budynków z Placu Andersa wyznaczał standardy i na swoje czasy przodował wśród nieruchomości biurowych. Taka też będzie Andesia Silver, ponieważ dla nas biurowiec klasy A to nie tylko lokalizacja, ale także najnowocześniejsza technologia, spójna architektura, ekologiczne rozwiązania, wysoki standard wykonania i jakość wnętrz. I to też cenią nasi najemcy, którzy szukając najlepszego biura, wybierają naszą inwestycję – zauważa Adam Trybusz.
W stronę innowacyjności, czyli nadchodzi Andersia Silver
Na Andersię Silver czeka nie tylko Poznań. Powstający właśnie 25-kondygnacyjny biurowiec będzie najwyższym budynkiem stolicy Wielkopolski i charakterystycznym akcentem finalizującym realizowaną od 25 lat inwestycję. Jego fasadę tworzyć będą semistrukturalne ściany kurtynowe pozwalające na uzyskanie efektu całkowitego przeszklenia, tzn. niewidocznych z zewnątrz elementów łącznikowych (szprosy i belki).
– Efekt jednorodnej tafli szkła, transparentności i swoistej eteryczności obiektu będzie widoczny także w nocy dzięki iluminacji budynku – zapowiada prof. Ewa Sipińska z Pracowni Architektonicznej Ewy i Stanisława Sipińskich.
Andersia Silver ma zostać nie tylko niezwykle atrakcyjnym architektonicznie obiektem, lecz także jednym z najnowocześniejszych, zaprojektowanych zgodnie z najwyższymi standardami i zasadami zrównoważonego rozwoju, biurowców w Polsce. I to z kilku powodów. Już na etapie wznoszenia konstrukcji budynku zastosowano, po raz pierwszy w Poznaniu, intrygujące, widoczne z ulicy deskowanie samowznoszące i osłony przeciwwiatrowe. Te innowacyjne rozwiązania bazują na systemie siłowników hydraulicznych, ograniczając użycie żurawi wieżowych oraz zwiększając bezpieczeństwo pracowników, a wykorzystuje się je przy budowie wysokościowców, które podczas wznoszenia narażone są na działanie silnego wiatru. – Zastosowanie takich rozwiązań pozwala na oszczędności energetyczne i finansowe oraz zmniejsza wpływ czynników atmosferycznych na pracowników budowy, ograniczając rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń – wyjaśnia Mariusz Gaertner.
Kolejną, istotną rzeczą są funkcje energooszczędne i akustyczne fasady inwestycji ze szkłem funkcyjnym, które ogranicza ilość przepuszczanego światła, zmniejszając stopień nagrzewania się pomieszczeń. Tym samym wydatek energetyczny na ich ochłodzenie stanowi ukłon w stronę zielonej innowacyjności. Efekt ten umożliwi także montaż żaluzji wewnętrznych, zapewniających swobodne zacienianie pomieszczeń.
Co istotne, fasadę tworzyć będą gotowe segmenty montowane w warunkach fabrycznych, a nie bezpośrednio na budowie, co pozwoli nie tylko na ich szybszą instalację, lecz także większą kontrolę zanieczyszczeń i zmniejszenie odpadów. W elementach szklanej fasady zaprojektowane zostały uchylne wąskie skrzydełka okien, umożliwiające użytkownikom obiektu przewietrzanie pomieszczeń poprzez systemy pełnej wewnętrznej klimatyzacji, jak również bezpośredni dostęp do zewnętrznego powietrza. Wprowadzenie systemu oferującego możliwość indywidualnego przewietrzania pomieszczeń powstało jako antidotum po pandemii i ma na celu podniesienie komfortu klimatycznego pomieszczeń ze szczególnym uwzględnieniem ich jakości sanitarno-higienicznej.
Warto podkreślić, że na etapie użytkowania fasada segmentowa – poprzez swoją konstrukcję – ogranicza przenoszenie dźwięku wewnętrznie, pomiędzy pomieszczeniami, co poprawia komfort akustyczny, a znajdujące się w niej uchylne kwatery pozwalają na przewietrzanie pomieszczeń. – Zastosowanie fasady całoszklanej, dającej maksymalny dostęp do światła naturalnego i widoków zewnętrznych, na pewno pozytywnie wpłynie na dobrostan użytkowników – podkreśla Mariusz Gaertner. Nietrudno sobie wyobrazić, jak inspirujący będzie widok na panoramę miasta z wyższych pięter.
Andersia Silver została zaprojektowana także z myślą o ograniczeniu śladu węglowego. Na znacznej części powierzchni południowej fasady biurowca zainstalowane zostaną panele fotowoltaiczne, umożliwiając lokalną produkcję energii na potrzeby systemów znajdujących się w budynku. Według szacunków generować będą moc 90 kWp, co spowoduje ograniczenie emisji CO2 aż o ok. 42 000 kg rocznie. Ponadto, w celu ograniczenia śladu węglowego, promowany będzie transport niskoemisyjny i bezemisyjny. Na terenie inwestycji znajdą się preferencyjne miejsca dla pojazdów niskoemisyjnych oraz dziewięć ładowarek dla pojazdów elektrycznych. Jednak wyróżniającym elementem będzie nowoczesna rowerownia z zapleczem sanitarnym, z łatwym do niej dostępem z poziomu parteru biurowca. Pomieści aż 241 stanowisk postojowych i 22 stanowiska do ładowania hulajnóg elektrycznych oraz stacje serwisowe. Celem ułatwienia dostępu rowerzystom, do pomieszczenia prowadzić będą specjalne rozsuwane drzwi.
Ekologiczność Andersii Silver potwierdzi m.in. certyfikat LEED na poziomie Gold, a także szereg opisanych wyżej rozwiązań zgodnych z ESG.
Plac przyszłości, czyli potencjał biurowy i biznesowy
Budowa kompleksu zmieniła na zawsze wizerunek Poznania, tak w ujęciu architektonicznym, jak i biznesowym. Nieuporządkowany skwer wraz z nieciekawymi zabudowaniami przekształcono w przestrzeń tętniąca miejskim życiem, otoczoną industrialną perełką w postaci Starego Browaru i wspaniale zrewitalizowanym Parkiem Drwęskich. W wybudowanych do tej pory obiektach stworzono 3 tys. miejsc pracy, a kolejne tyle powstanie po zakończeniu budowy Andersii Silver. Docelowo w parkingach podziemnych znajdzie się ponad 1200 miejsc parkingowych. Zespół centro twórczych obiektów, zlokalizowanych przy Placu Andersa, stał się tym samym administracyjno-biznesowym centrum Poznania o wysokim standardzie biurowym, a oddanie do użytku Andersii Silver jeszcze bardziej podkreśli jego potencjał, ponieważ znacząco zmieni wielkość rynku nieruchomości biurowych w stolicy Wielkopolski, zwiększając jej zasoby aż o wspomniane wyżej 40 000 tys. m2.
– Na naszych oczach materializuje się przyszłość Placu Andersa, którą upatrujemy w biurowcu Andersia Silver, który spełnia wymagania środowiskowe, zaspokaja we własnym zakresie potrzeby energetyczne i jest otwarty na potrzeby najemców, między innymi poprzez przeznaczoną dla nich aplikację, rozwiązania Smart Building, otwierane moduły okienne, czy możliwość zaaranżowania wewnętrznej klatki schodowej – komentuje Trybusz.
Na sukces powstałego projektu zauważalnie wpłynęło partnerstwo publiczno-prywatne. Inwestycje zlokalizowane na Placu Andersa wygenerowały dla miasta oraz jego jednostek rozwojowych dziesiątki milionów złotych i swym zasięgiem wyszły daleko poza geograficzne położenie. Realizacje stały się początkiem uczestnictwa stolicy Wielkopolski w międzynarodowym rynku nieruchomości. Warto wspomnieć, że pierwszym poznańskim budynkiem, sprzedanym międzynarodowemu funduszowi inwestycyjnemu z rynku nieruchomości komercyjnych, było PFC – obiekt, od którego wszystko się zaczęło. Każdy kolejny etap zabudowy placu kończył się w ten sam sposób, stając się motorem rozwojowym dla rynku nieruchomości biurowych w Poznaniu, a Andersia Silver w swojej skali i konsekwencji realizacji jest kolejnym kamieniem milowym w rozwoju tkanki urbanistycznej Poznania.
Adam Trybusz
Prezes Zarządu Andersia Property Sp. z o.o
Przyświecała nam wtedy idea stworzenia centrum biznesowego, pionierskiego w kontekście postkomunistycznej poznańskiej rzeczywistości, a jednocześnie tak potrzebnego w ówczesnym Poznaniu. Plac Andersa miał stać się miejscem, w którym polskie i międzynarodowe korporacje mogłyby lokalizować swoje biura oraz przedstawicielstwa, a przedsiębiorcy planować nowe inwestycje. Centrum, którego poziom porównywalny byłby do tego, jakim szczyciły się podówczas biznesowe centra najważniejsze europejskich stolic. Chcieliśmy stworzyć poznańskie „downtown”, którego zadaniem miało być wprowadzenie miasta w nowy wymiar rozwoju i nadchodzące milenium – wyjaśnia Adam Trybusz, inicjator i pomysłodawca realizacji, Prezes Zarządu Andersia Property Sp. z o.o.