Dodatek specjalny: Czystość i bezpieczeństwo sanitarne
Opublikowano:
29.06.2023

Klasyczne koło Sinnera i ewolucja środków czystości

Choć branża utrzymywania czystości nie jest narażona aż na tyle zmian, co inne gałęzie przemysłu, to jednak pojawiają się trendy, które na zawsze zmieniają sposób jej funkcjonowania. To właśnie o nich, a także o właściwym wyborze i stosowaniu środków czystości podczas profesjonalnego sprzątania obiektów komercyjnych rozmawiamy z Arturem Pieniążkiem –  wieloletnim ekspertem w branży czystości, właścicielem firmy specjalizującej się w sprzedaży maszyn sprzątających i chemii profesjonalnej.

Z branżą czystości związany jest od 1996 roku. Swoją karierę zaczynał w firmie Werner & Mertz, producenta m.in. kultowych już niemieckich produktów TANA, gdzie – awansując – został członkiem zarządu i pełnił tę funkcję w latach 2005-2013. Następnie przez dwa lata (2013-2015) był dyrektorem operacyjnym w firmie Hectas Facility Services. Jego pasją są szachy, w tej dziedzinie odnosił liczne sukcesy – zarówno na arenie krajowej, jak i na szczeblu międzynarodowym.

Angelika Majkut: Ma Pan bardzo duże doświadczenie w branży utrzymywania czystości. Czy w związku z tym zauważa Pan jakieś dominujące trendy w stosowaniu detergentów w obiektach komercyjnych?

Artur Pieniążek:  Faktycznie w szeroko rozumianym segmencie usług porządkowych pracuję blisko 30 lat. Od początku mojej kariery na rynku miało miejsce wiele trendów – zarówno tych krótkotrwałych, jak i przełomowych, które zrewolucjonizowały sposób funkcjonowania firm sprzątających.

Dziś w całej branży czystości można zauważyć trendy ekologiczne. Producenci środków wymyślają zupełnie nowe receptury w oparciu o organiczne komponenty. W odpowiedzi na oczekiwania klientów, dostarczają je w biodegradowalnych opakowaniach.

Kolejną tendencją jest zakup przez profesjonalne firmy sprzątające środków charakteryzujących się bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny. Oczywiście mam tu na myśli cenę za roztwór. Doświadczeni klienci kupują środki wymagające procentowo niższych roztworów, gdyż wymagają mniejszego zużycia i w ostatecznej kalkulacji zakup takich produktów wychodzi taniej.

Co ciekawe, aktualnie zdecydowana większość klientów wie, czego szuka i nie trzeba im wskazywać rozwiązań; tylko niewielka grupa potrzebuje wsparcia w zakresie doradztwa. To bardzo się zmieniło na przełomie ostatnich 20 lat.

Angelika Majkut: Proszę powiedzieć, jakie czynniki są dla Pana decydujące we współpracy z producentami? Jak wpływają one na wybór konkretnej fabryki?

Artur Pieniążek: Wybór produktów, które mamy w ofercie swojej hurtowni, determinuje zapotrzebowanie ze strony naszych klientów.

Kluczową kwestią jest dla nas sposób dystrybucji produktów, czyli to, czy możemy kupować bezpośrednio z fabryki, czy poprzez wskazanego dystrybutora. Przykładamy też dużą wagę do sposobu obsługi klienta. Dostępność pracowników mobilnych ze strony producenta, którzy – w przypadku wystąpienia jakichkolwiek komplikacji po stronie naszego klienta – mogą szybko zadziałać, jest dla nas bardzo ważna.

W segmencie usług porządkowych bardzo ważną rolę odgrywa korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań. Wychodzimy z założenia, że jeżeli jakiś produkt spełnia nasze oczekiwania i klient jest zadowolony, to nie ma sensu tego zmieniać. Proces sprzątania nie jest narażony na tak szybkie zmiany, jak inne dziedziny przemysłu.

W branży cleaningowej korzystamy z Koła Sinnera, którego wdrażanie usprawnia proces sprzątania obiektów komercyjnych – głównymi czynnikami wpływającymi na efekty czyszczenia jest: czas, mechanika, chemia i temperatura. Właściwe zarządzanie tymi procesami opiera się na zasadzie, że gdy jeden z tych czynników się zmniejsza, to drugi musi ulec zwiększeniu. Wspominam o tym, żeby podkreślić, że choć nasza branża się zmienia, to sam proces sprzątania oparty jest na dawno określonych zasadach.

Angelika Majkut: Mimo to proces sprzątania jest bardziej skomplikowany niż mogłoby się wydawać. Ważnym elementem jest dobór odpowiednich produktów do konkretnych powierzchni. Proszę powiedzieć, jakie są zasady dotyczące wykorzystywania detergentów w przestrzeniach komercyjnych?

Artur Pieniążek: Zgadza się. Od powierzchni, którą sprzątamy, zależy, jakiego środka będziemy używać. Wymienię kilka najważniejszych grup produktów stosowanych do sprzątania powierzchni komercyjnych.

Pierwszą są produkty wysoko alkaiczne, wykorzystywane do gruntownego czyszczenia miejsc bardzo mocno zabrudzonych lub zniszczonych. Po pierwszym etapie czyszczenia środkiem alkaicznym daną powierzchnię należy spłukać i pozostawić do wyschnięcia – jest to bardzo ważny proces, ponieważ czas schnięcia wpływa na wybór kolejnych produktów.

Druga grupa to pasty i akryle, czyli środki, które zabezpieczają daną nawierzchnię przed zabrudzeniem. W akrylach rozróżniamy dwie podgrupy produktów: akryle twarde i akryle miękkie. Twarde uznajemy za bardziej odporne na ścieranie, ale mniej na zarysowania przez piasek, z kolei miękkie łatwiej ulegają zniszczeniu przy ścieraniu, ale są bardziej odporne na drobinki piasku. Zatem, np. na parterze, gdzie powierzchnia jest narażona na piasek, stosujemy akryl miękki, a na wyższych kondygnacjach – twardy. Proces regeneracji akrylu zwany klinowaniem polega na tym, że spryskuje się zniszczony obszar akrylem i maszynami niweluje ubytki w nawierzchni.

Trzecią grupę stanowią środki uniwersalne, są to m.in. produkty pielęgnacyjne do mycia podłóg.  Używanie pielęgnacyjnych środków myjących jest często stosowane przez klientów, którzy chcą uzyskać dobry efekt przy sensownie niskiej cenie – odchodzą tutaj koszty gruntownego mycia i nakładania warstw. Za specjalną grupę środków uniwersalnych uznajemy środki do mycia szyb. Tutaj obok samego detergentu bardzo ważny jest rodzaj materiału ściereczki używanej do czyszczenia.

Warto wspomnieć także o grupie środków, które w mojej ocenie odchodzą w zapomnienie, a mianowicie o środkach do prania wykładzin dywanowych. Niektóre firmy wycofują ze swojej oferty takie produkty, bo są one na tyle niszowe, że nie opłaca się ich produkować. Oczywiście grup środków czyszczących jest znacznie więcej, ale nie sposób je wszystkie wymienić. To pokazuje nam, jak bardzo złożonym procesem jest sprzątanie.

Angelika Majkut: Rzeczywiście rodzajów środków czyszczących jest bardzo dużo. Czy możemy umyć nawierzchnię samą wodą?

Artur Pieniążek: W przypadku czyszczenia maszynowego , gdzie wykorzystuje się pady diamentowe, producenci zalecają używanie samej wody. Jest to jednak szczególny sposób sprzątania, połączony z procesem ściernym. Warto tu zaznaczyć, że taki rodzaj mycia wymaga cierpliwości — podłoga jest po każdym myciu czysta, lecz coraz większy połysk pojawia się z czasem. Należy także dobrać odpowiednią  gradację pada do maszyny czyszczącej.

Tutaj kłania się zasada wspomnianego już wcześniej Koła Sinnera. Jeżeli używamy mniej danego elementu (w tym przypadku chemii), musimy użyć więcej innego (mechaniki maszyn i czasu). W dzisiejszych czasach bardzo istotna jest szybkość działania, a więc używanie samej wody do sprzątania zdarza się bardzo rzadko.

Angelika Majkut: Jak rozpoznać środki czystości dobrej jakości i jakie rady miałby Pan dla swoich klientów, którzy poszukują odpowiednich produktów do czyszczenia?

Artur Pieniążek: Podstawą jest to, aby środek do zastosowań profesjonalnych miał odpowiedni opis zawierający informację o tym, do jakich powierzchni został przeznaczony, jakie ma PH i jakie mogą wystąpić niebezpieczeństwa podczas jego stosowania. Przestudiowanie karty charakterystyki produktu powinno być pierwszym etapem naszego wyboru. Jest to przydatne nie tylko do prawidłowej konserwacji danej powierzchni, lecz także do przygotowania kalkulacji kosztów (uwzględniających, ile i jakich powierzchni jesteśmy w stanie nim wyczyścić).

Wspominałem wcześniej o grupach środków i ich odpowiednim doborze, z którym wiąże się duża odpowiedzialność.  Specjaliści i świadomy personel sprzątający wie, że czyszcząc, np. linoleum, muszą zwrócić uwagę na stężenie pH w danym produkcie, bowiem zbyt duże pH może powodować odbarwienia. Początkującym osobom sprzątającym zalecam bardzo uważne czytanie opisów, gdyż może to uchronić przed niepożądanym działaniem środków i komplikacjami nie tylko z nawierzchnią, lecz także ze zdrowiem.

Przytoczę tu zdarzenia, które miały już niestety miejsce w sprzątaniu domowym, o czym donosiła prasa. Popularny w polskich domach Domestos ma dużą zawartość chloru, a na opakowaniu jest napisane, że nie można go mieszać z produktami kwasowymi. Zdarzały się jednak sytuacje, gdy konsument polał Domestosem kostkę na bazie kwasu zawieszoną na muszli i niestety potrzebna była szybka reakcja lekarza, bo wytwarza się wtedy bardzo niebezpieczny dla zdrowia, działający toksycznie na drogi oddechowe i powodujący poważne oparzenia chlorowodór. Dlatego osoby sprzątające powinny zawsze zapoznać się z opisami zastosowań poszczególnych środków.

Inne artykuły z tego wydania

Inteligentny cleaning

Efektywność energetyczna

Czytaj całość
Usługi i technologie - technika, technologie, czystość, bezpieczeństwo

Dachy zielone — rewolucja w urbanistyce

Czytaj całość
ESG - energia, ekologia, CSR

Asset management z ryzykiem za pan brat

Czytaj całość
Zarządzanie - AM, PM, FM

Infrastruktura Krytyczna (IK) – projektowanie, identyfikacja, utrzymanie i ochrona

Czytaj całość
Usługi i technologie - technika, technologie, czystość, bezpieczeństwo

Algorytmy sterujące wykorzystywane jako sposób na zintegrowane zarządzanie energią

Czytaj całość
ESG - energia, ekologia, CSR

Eco Cleaning

Czytaj całość
Dodatek specjalny: Czystość i bezpieczeństwo sanitarne