Prawo sztuki
Klasyczne wnętrza kancelarii Greenberg Traurig
Minimalistyczne w swoim wyrazie biuro, z przestrzenną rzeźbą w strefie wejściowej, okraszone dziełami malarskimi polskich artystów. Wykończone szlachetnymi materiałami, takimi jak: miedź, kamień i drewno. Mimo klasycznego charakteru i architektonicznej prostoty, przyjazne w swej formie dla pracowników. Czym charakteryzuje się siedziba kancelarii Greenberg Traurig zajmująca aż trzy piętra i licząca 5 tys. m2? Rozmawiamy o tym z Barnabą Grzeleckim, architektem, założycielem i właścicielem pracowni BIT CREATIVE.
Co wyróżnia projekt firmy Greenberg Traurig na tle innych kancelarii, a także biur z pozostałych branż?
Myślę, że z pewnością ponadczasowy design. W każdym projekcie staramy się, żeby szedł w parze z funkcjonalnością, a w projekcie dla kancelarii Greenberg Traurig kluczowym elementem była dla nas strefa wejściowa, łącząca funkcję kuluarową, konferencyjną i eventową. Zależało nam na zachowaniu eleganckiej formy tej przestrzeni.
Minimalistyczne wnętrze zostało uzupełnione odważną formą rzeźby, a także pracami polskich artystów zdobiącymi ściany. Powstałe połączenie stwarza poczucie obcowania ze sztuką znaną z najlepszych światowych galerii. Całość dopełniają ascetyczne detale, gra światła i nieoczywiste wykończenie sufitów. Wszystkie te elementy w połączeniu z nowoczesnymi meblami tworzą niepowtarzalny klimat.
Estetyka strefy wejścia wyznaczyła również kierunek wystroju pozostałych części biura, zaprojektowanych w jasnych, ciepłych barwach z wykorzystaniem klasycznych, ponadczasowych materiałów, takich jak: miedź, kamień i drewno. Myślę, że zdołaliśmy zaprojektować neutralne, ponadczasowe wnętrze, w którym wszyscy mogą czuć się swobodnie.
Biuro kancelarii zajmuje trzy piętra, wspomniana wcześniej strefa gościnna znajduje się na najwyższym z nich. Wysokie panoramiczne okna, które się tu znajdują, zapewniają widok rozciągający się na panoramę Warszawy na czele z Pałacem Kultury i Nauki. Staraliśmy się zaprojektować wnętrze kancelarii tak, aby nie zaburzać tej perspektywy. Z szacunkiem podeszliśmy do geometrii i linearności tej przestrzeni. Dlatego zdecydowaliśmy się na prostą formę przestrzeni z detalami, które nadają jej charakteru.
Często nawiązują Państwo do sztuki w swoich projektach biurowych?
W zasadzie w każdym projekcie staramy się umożliwić ludziom korzystającym z przestrzeni obcowanie ze sztuką. W innych realizacjach zazwyczaj szukamy bardziej nowoczesnej formy wyrazu. Inspiracje czerpiemy nawet od artystów ulicznych, które uwidaczniają się w postaci grafik czy murali. W przypadku tego projektu zdecydowaliśmy się m.in. na wspomnianą rzeźbę przestrzenną w strefie wejściowej. Stała się pewnego rodzaju dominantą oraz uzupełnieniem harmonijnej i geometrycznej przestrzeni.
Czy można powiedzieć, że biura – dla branży prawniczej – mają jakąś wspólną charakterystykę? Dlaczego z reguły dominuje w nich układ gabinetowy?
Z pewnością w wielu kancelariach znajdują się reprezentacyjne strefy wejściowe. Często są to przestrzenie multifunkcyjne, które służą także do organizacji eventów. Wyposaża się je w rozwiązania mobilne i multimedialne. Z reguły znajdują się tam: recepcja, sale konferencyjne i kącik kawowy. Układ funkcjonalny pozostałej części biura zazwyczaj oparty jest na gabinetach. Kancelarie preferują klasyczne rozwiązania, rzadko ulegają tymczasowym trendom.
Układ gabinetowy jest częściej wybierany ze względu na charakter pracy, który wymaga ciszy i skupienia. W zdecydowanej większości kancelarii, z którymi współpracowaliśmy, dominuje właśnie takie rozwiązanie. Z reguły projektujemy pokoje na 1-3 osoby. Często – planując infrastrukturę i wielkość pomieszczenia – bierzemy pod uwagę możliwość jego rekonfiguracji w przyszłości (a więc np. zmianę liczby pracowników). Z kolei układ open space świetnie sprawdza się m.in. w przestrzeniach do pracy wspólnej lub pomieszczeniach wspomagających, typu: copy lub coffee point.
Jak kształtuje się układ przestrzenny w przypadku projektu Greenberg Traurig?
W przypadku realizacji dla Greenberg Traurig, część dla pracowników została zaprojektowana w przeważającej większości w układzie gabinetowym, tak by zapewnić jak najlepszą możliwość koncentracji i skupienia się nad realizowanymi zadaniami. Modułowość powierzchni w budynku Varso stwarza możliwość takiego projektowania, a obecność odpowiedniej infrastruktury IT pozwala na szybkie przearanżowanie pomieszczenia. Pozostałe stanowiska pracy, np. asystenckie zostały wydzielone na otwartej przestrzeni i oddzielone za pomocą designerskich mebli. Właściwy projekt podziału przestrzeni pozwolił nam uniknąć negatywnego wpływu akustyki. Pracownicy przebywający na przestrzeni open space mają do dyspozycji 1-2-osobowe pokoje do pracy indywidualnej.
Dalsze pomieszczenia wspomagające (biblioteka z czytelnią, pomieszczenie do drukowania) zostały zaprojektowane również jako ogólnodostępna otwarta przestrzeń. Do dyspozycji pracowników na każdym piętrze znajdują się również pomieszczenie socjalne, takie jak: duża kuchnia (zlokalizowana na najwyższym piętrze), a na dwóch niższych po dwa coffee pointy (małe aneksy kuchenne z kawą). Niższe piętra łączą wewnętrzne schody, które stały się charakterystyczną wizytówką nowego biura Greenberg Traurig w Warszawie.
Ostatnio coraz więcej mówi się o mobilności i modułowości aranżacji biurowych. Na jakie konkretne rozwiązania zdecydowali się Państwo w przypadku tego projektu?
Dzięki mobilnym, modułowym rozwiązaniom, może pełnić również funkcję przestrzeni spotkań dla pracowników. Taka wielofunkcyjna strefa wejściowa wpisuje się we współczesny trend w projektowaniu biur.
Wiele takich funkcjonalności znajduje się w strefie eventowej. Przy pomocy zarówno mobilnych, jak i audiowizualnych narzędzi jesteśmy w stanie przeprowadzić tam spotkanie, prezentację czy spotkanie zarządu z szerszym gronem pracowników. Dzięki modułowości przestrzeni i dostępności zaplecza sanitarnego w postaci pomieszczenia socjalnego i coffee pointu, przestrzeń idealnie sprawdza się do organizacji różnego rodzaju eventów firmowych.
Jakie trendy obecnie zauważa Pan w projektowaniu kancelarii prawnych? Czy dokonuje się w nich ewolucja, jeśli chodzi o trendy dominujące w aranżacji biur?
Spoglądając na obecne realizacje, dostrzegam dwa trendy. Pierwszy, gdy kancelarie chcą, aby ich wnętrze wyglądało jak kancelaria, czyli ma być tradycyjnie i z naturalnych materiałów. Drugi – to kancelarie, które chcą, aby ich wnętrze nie wyglądało jak kancelaria. W tym przypadku estetyka jest już dowolna. Aranżacje te przypominają projekty bardziej z branży IT czy medialnej, a nie kancelarii czy funduszy finansowych.
Współczesne biuro musi zapewnić możliwość samodzielnej pracy nie tylko w formule hybrydowej, lecz także w zespołach. Z naszych obserwacji wynika, że stosunek pracy stacjonarnej do pracy zdalnej wynosi aktualnie: 60% do 40%. Zobaczymy, jak dalej będzie się rozwijał ten trend i czy pracodawcy będą chcieli go zmienić. Dziś znaczna część z nich szuka rozwiązań, które pozwolą na płynne funkcjonowanie biura.
Aktualnie projektujemy łączone strefy wejściowe z samoobsługowymi kącikami kawowymi. Duże przestrzenie socjalne również wyposażamy w wiele funkcji. Z kolei miejsca przeznaczone do pracy indywidualnej mają z jednej strony zapewniać ciszę i spokój, a z drugiej – nieskrępowaną możliwość rozmowy online lub na żywo.
Biura dziś powinny, po pierwsze, oferować szereg różnych funkcji. m.in. integrację i pracę zespołową, a po drugie – swoją estetyką, funkcjonalnością i ergonomią zachęcać nas do powrotu i pracy w biurze.