Branża bezpieczeństwa w Polsce – raport Polskiego Związku Pracodawców Ochrona
ROZWIĄZANIA
Polska branża ochrony osób i mienia – rynek o wartości 11 mld zł – funkcjonuje w bardzo wymagającym, pod wieloma względami, otoczeniu.
– W 2022 r. firmy ochrony zmagały się z problemami w związku z trudną sytuacją rynkową, wysoką inflacją, podwyżkami minimalnego wynagrodzenia za pracę czy rekordowo niską stopą bezrobocia skutkującą brakiem kandydatów do pracy. Z kolei wydarzenia ostatnich kilku lat, takie jak pandemia Covid-19 czy wojna w Ukrainie, znacznie obniżyły poczucie bezpieczeństwa Polaków. Nasz raport podsumowuje opinie przedstawicieli branży i – mam nadzieję – stanowi punkt wyjścia do debaty o usługach związanych z bezpieczeństwem.
– podkreśla Tomasz Wojak, prezes zarządu Polskiego Związku Pracodawców Ochrona.
Dokument powstał na bazie badania przeprowadzonego w 2022 r. wśród około 70 przedstawicieli firm zrzeszonych w Polskim Związku Pracodawców Ochrona oraz Polskiej Izbie Ochrony. W raporcie poza wynikami badań znalazły się komentarze ekspertów – przedstawicieli Business Centre Club, Federacji Przedsiębiorców Polskich, Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, Polskiej Rady Centrów Handlowych oraz Stowarzyszenia Branży Eventowej.
Sytuacja gospodarcza największym wyzwaniem
Miniony rok był dla branży ochrony podwójnie trudny. Firmy musiały działać w niełatwych warunkach gospodarczych, a równocześnie – negocjować z klientami wyższe stawki za usługi. Przedstawiciele firm ochrony – zapytani o wyzwania, z którymi musieli się mierzyć – w pierwszej kolejności wskazują na konieczność renegocjacji umów z klientami w związku z rosnącą presją na wzrost wynagrodzeń wśród pracowników (ponad 70% odpowiedzi). Niemal 2/3 respondentów (64%) wskazuje, że klienci byli niezadowoleni z tak wysokiego wzrostu cen usług. Główny powód? Sami nie mieli odpowiednio wysokich budżetów.
Dla ponad połowy ankietowanych (55%) problemem było pogorszenie koniunktury gospodarczej w naszym kraju (m.in. wysoka inflacja) i związany z tym spadek zamówień. Niemal połowa (45%) uczestników badania wskazuje z kolei na konieczność sprostania obciążeniom wynikającym z nowych przepisów (np. Polskiego Ładu).
Branża w obliczu trudności kadrowych
Działalność firm z sektora ochrony w dużej części opiera się na pracy wykonywanej przez ludzi. Tymczasem ponad 80% respondentów wskazuje, że proces rekrutacji kandydatów jest dla nich trudny lub bardzo trudny.
Jako powód najczęściej podają brak wykwalifikowanych pracowników (głównie osób z pozwoleniem na posiadanie broni, ponieważ w trakcie pandemii policja nie organizowała egzaminów dających takie uprawnienia) oraz niskie płace w branży. Łukasz Koch, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona wskazuje na kolejne istotne czynniki: transparentność form zatrudnienia, zabezpieczenie odpowiednich warunków socjalnych i standardów BHP, a także inwestowanie w rozwój pracowników. – Oferta pracodawców z sektora ochrony często nie jest atrakcyjna dla pracowników, którzy znajdują ciekawsze możliwości zatrudnienia w innych sektorach – mówi Łukasz Koch. – Potrzebna jest fundamentalna zmiana sposobów zatrudniania, wynagradzania, warunków pracy oraz kształtowania relacji pracowniczych w firmach z branży ochrony – nie jest to łatwe, ale konieczne, jeżeli oczekujemy poprawy sytuacji.
Rosnąca rola automatyzacji
W sektorze ochrony obserwujemy trend nieustannego rozwoju technologicznego. Niemal 3/4 (74%) respondentów badania deklaruje, że zwiększyło w 2022 r. nakłady na rozwiązania techniczne wspomagające lub zastępujące ochronę fizyczną.
Transformację technologiczną w firmach z sektora ochrony przyspieszyła pandemia Covid-19. W związku z zapowiadanymi podwyżkami za usługi ochrony, klienci stali się bardziej otwarci na rozwiązania technologiczne w ochronie – wskazuje tak niemal połowa uczestników badania (49%).
Respondenci nie mają wątpliwości, że ten trend będzie się utrzymywać. Odpowiadając na pytanie, co ich zdaniem czeka branżę ochrony w perspektywie 5 najbliższych lat, wskazują właśnie świadczenie usług z wykorzystaniem technologii (ograniczenie roli ochrony fizycznej – 78%, zwiększenie roli monitoringu wizyjnego – 66%, zwiększenie nakładów na rozwiązania techniczne – 60%). Jarosław Kot, członek zarządu Polskiego Związku Pracodawców Ochrona: – Kierunek ten wydaje się być nieuchronny ze względu na rosnące koszty pracy, które stanowią przeważającą część wynagrodzenia za usługi ochrony. Alternatywa w postaci korzystania z nowoczesnych rozwiązań technologicznych staje się więc sposobem na powstrzymanie wzrostu kosztów i daje możliwość zabezpieczenia chronionych obiektów we właściwy sposób.
Dla przedsiębiorców czas kryzysu, razem z towarzyszącą mu inflacją, wiąże się z koniecznością cięcia kosztów. Firmy oszczędzają między innymi na bezpieczeństwie, szczególnie w obliczu szybko rosnących kosztów usług z tego zakresu. Tomasz Wojak, prezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona: – Klienci akceptują wzrost wynagrodzeń pracowników ochrony w wyniku rządowych regulacji oraz niskiego bezrobocia, które skutkuje brakiem chętnych do pracy. Jednocześnie klienci naszego sektora ograniczają zakres usług wykonywanych przez ludzi, likwidują posterunki ochrony, zmniejszają liczbę godzin przeznaczonych na ochronę. To w konsekwencji może oznaczać, że przedsiębiorstwa narażają się na wyższe straty spowodowane niewystarczającą ochroną mienia. Efekty oszczędności widać jednak od razu, a straty – dopiero po jakimś czasie, np. po inwentaryzacji. Jako PZPO zachęcamy więc klientów branży ochrony, by podchodzili do kwestii ochrony długofalowo, traktując wydatki na te usługi jak inwestycję, która na pewno się zwróci.