CZY PODNAJEM ZAGROZI NAJMOWI DŁUGOTERMINOWEMU I BĘDZIE DLA NIEGO KONKURENCJĄ? cd.


W większości przypadków podnajem obejmuje jednak niewielką część zajmowanej powierzchni. Decyzje związane z całkowitym przejściem w tryb pracy zdalnej najczęściej mają charakter krótkofalowy. Zwiększony apetyt na generowanie oszczędności poprzez drastyczne zmniejszanie, a nawet likwidację powierzchni biurowych pozbawia nas możliwości pełnej wymiany doświadczeń czy budowania kultury organizacji. Czy podnajem zagrozi najmowi długoterminowemu? Pozostałbym ostrożny z tego typu prognozami. Podnajmy nie są bezpośrednią konkurencją dla długoterminowych najmów, a raczej atrakcyjnym rozwiązaniem dla firm poszukujących większej elastyczności. Szczególnie mają one zastosowanie w przypadku nowych inwestycji, które z reguły oferują dłuższe umowy, niż budynki nieco starsze. Nasz region dobrze poradził sobie z funkcjonowaniem firm wraz z rozwijającą się pandemią. Być może sytuacja w Europie Zachodniej spowoduje, że w Polsce pojawi się więcej biznesu i te niepokojące trendy się delikatnie zbalansują. Proces decyzyjny w tego typu przypadkach trwa jednak długo, więc na ewentualne dobre wieści również będziemy musieli zaczekać.

O autorze: Krzysztof Misiak, dyrektor polskiego oddziału międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield. Wcześniej dyrektor Działu Powierzchni Biurowych w Polsce. Związany z firmą Cushman & Wakefield od 13 lat. W 2012 roku objął zwierzchnictwo nad sekcją miast regionalnych w ramach działu biurowego i z powodzeniem wprowadził markę Cushman & Wakefield na główne rynki regionalne. W 2018 roku został dyrektorem całego działu powierzchni biurowych w Polsce. Krzysztof stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskim rynku nieruchomości komercyjnych. Uczestniczył w prawie 300 transakcjach najmu na ponad 500 000 mkw.