KOMENTARZ EKSPERCKI cd.

Jan Woźniak, prezes zarządu ENGIE Services


Ponieważ rynek FM oraz rynek energetyczny są bardzo konkurencyjne, klienci mają w czym wybierać. Oczekiwany efekt działań poszczególnych firm jest dla nich zawsze taki sam – to optymalizacja, przez którą rozumiem znalezienie równowagi pomiędzy umownie nazywaną jakością a ceną. Jako że środowisko, w którym działają, również jest bardzo konkurencyjne, będą w stanie odpowiednio zapłacić za usługę spełniającą ich oczekiwania i wzmacniającą pozycję rynkową firmy.

Chciałbym podkreślić, że na rynku FM, ze względu na jego rozległość, każda firma znajdzie swoje miejsce. Te duże mają oczywiście pewne przywileje wynikające z silnego finansowego zaplecza, możliwości działania globalnego etc. Jednak w niektórych przypadkach cechuje je mniejsza elastyczność w porównaniu do organizacji mniejszych, ponadto, jeśli chodzi o proste usługi może okazać się droższa.

Klientem wyznaczającym obecnie standardy rynku energetycznego są korporacje. Wiele z nich złożyło u swoich akcjonariuszy zobowiązanie dotyczące zmniejszenia lub całkowitej redukcji śladu węglowego (przykładem jest również grupa ENGIE, która w etapach do 2025 roku zrezygnuje z używania węgla we wszystkich sieciach ciepłowniczych). Wiąże się z tym ogromna presja dotycząca zmniejszenia zużycia energii, emisji CO2 i wpływu na środowisko. Sytuacja ta istotnie wpływa na planowanie strategiczne firmy. Jesteśmy w stanie połączyć nasze działania z przedsięwzięciami  lokalnych dostawców energii, bilansowaniem, „zielonymi” PPA. Naszym celem są przede wszystkim firmy działające globalnie, również te logistyczne, a także biurowce. Współpracujemy z najemcami mówiącymi wprost o potrzebie dostarczania zielonej energii. Jako jedna z firm plasujących się w światowej czołówce musimy być gotowi na sprostanie tym wyzwaniom. Istnieją, co oczywiste, pewne ograniczenia wynikające ze specyfiki danego rynku, jednak naszym obowiązkiem jest ich znajomość i zaproponowanie odpowiedniej strategii oraz  rozwiązań. Motywacją naszych klientów nie jest jedynie idea, a twarde uwarunkowania rynkowe. Aby zrealizować takie założenie, jesteśmy gotowi inwestować własne środki, leży to w centrum naszej strategii.